Hej :)
Dość dawno nie pisałam, ale mam nadzieję, że powrócę do regularnego dodawania postów :)
Dzisiaj znowu o koniach, a dokładniej o stroju, bo według mnie to baaardzo ważna sprawa, żeby strój był wygodny i w dobrym rozmiarze, bo jeśli na koniu czujemy się niekomfortowo w swoich ciuchach, to trudniej będzie nam się skupić na poprawianiu błędów i na dobrym wykonywaniu ćwiczeń. A więc zacznijmy od podstaw.
Na dobry początek...
Na pierwszą jazdę i na kilka następnych najlepiej jest ubrać leginsy lub jakieś inne spodnie, ale takie, żeby w żadnym miejscu nie obcierały i były wygodne.
Co do butów to najlepiej sprawdzą się zwykłe adidasy, ewentualnie trampki. Muszą być dość elastyczne.
Dobra stajnia powinna posiadać kaski (toczki) dla jeźdźców, więc nie musicie się o to martwić.
Coraz lepiej...
Jeśli już coś tam ogarniacie i jesteście zdecydowani, że będziecie jeździć konno, możecie zakupić trochę bardziej profesjonalny sprzęt.
Bryczesy - specjalne spodnie, które zapewniają swobodę ruchów. Nie posiadają szwów po wewnętrznej stronie nóg (dzięki temu nie obcieramy się o siodło).
Sztyblety - buty do kostek (najczęściej skórzane), które mają malutki obcas, co pomaga utrzymać nogę w strzemieniu. Po wewnętrznej stronie zaopatrzone są w gumę, która pomaga przy zakładaniu i ściąganiu butów.
Sztylpy lub Czapsy - Są to tak jakby ochraniacze na nogi. Zaczepia się je o buty i nosi zamiast wysokich oficerek. W przeciwieństwie do wysokich butów zapewniają dużo więcej swobody.
Rękawiczki - Dzięki nim ręce nie będą się obcierać o wodze. Mogą być skórzane.
Toczek - Jest to ochronny kask na głowę. Chroni ją przed uderzeniem np. w trakcie upadku.
Myślę, że to najważniejsze części stroju jeźdźca. Chodzi tutaj głównie o to, by na koniu było nam wygodnie i byśmy zadbali o podstawowe środki bezpieczeństwa - takie jak np. toczek. Dzięki dobrze dobranym ciuchom unikniemy obtarć, małych ranek i będziemy mogli skupić się w pełni na nauce jazdy.
Jeszcze mały dodatek :)
Irios-H - kilkutygodniowy źrebaczek :) |
Skaczemy z Selmą :) Niezbyt dobra jakość :D |
Pozazdrościć pasji! Super o tych koniach piszesz. Widać, że Je kochasz:)
OdpowiedzUsuń