niedziela, 23 lutego 2014

Zdrowe odżywianie według nas

Witajcie:)
Jak już wcześniej wspomniałam, od jakiegoś czasu moją kuchnię ogarnęła prozdrowotna rewolucja. Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że rewolucja, bo rzeczywiście zmieniliśmy radykalnie zasady żywienia. W miarę postępującej codziennej edukacji prozdrowotnej, zmieniła się moja świadomość i wiedza na temat odżywiania. To, co wyniosłam z domu rodzinnego, okazało się niekoniecznie korzystne dla organizmów moich najbliższych. Nie chcąc w przyszłości doświadczyć chorób, z którymi z cierpieniem i pustoszejącym portfelem boryka się moja Mama, postanowiłam tak skomponować dietę swojej rodzinie, aby w przyszłości nie spotkała mnie i moich najbliższych cukrzyca, zawały, udary, miażdżyca. Postanowiłam zdrowym podejściem do kuchni, na maksa, na ile mi pozwalają moje działania, obniżyć ryzyko wystąpienia tych chorób w naszej fit family (do której zalicza się również oprócz nas, dziewczyn, szef rodziny w postaci Pana Męża - mocarza-tradycjonalisty, nieustannie walczącego z nowościami jedzeniowymi wprowadzanymi przez nas).
Oprócz kuchennej przemiany, staramy się również żyć ekologicznie we wszystkich obszarach naszej egzystencji. Segreguję śmieci, wystrzegam się chemii przy sprzątaniu, a co najważniejsze, używam wyłącznie ekologicznych kosmetyków, ale miało być tutaj o jedzeniu, a nie o ekologii:)

W efekcie stopniowego dojrzewania we mnie "ekojadki" wyeliminowałam z jadłospisu całkowicie:
  • biały i ciemny (ten ciemny też jest niezdrowy) cukier,
  • tłuszcze trans,
  • białą mąkę,
  • białe pieczywo,
  • słodkie płatki śniadaniowe,
  • tłuste mięsa,
  • wędliny naszpikowane chemią,
  • słodycze, ale wyłącznie te ze sklepów,
  • fast-foody,
  • chipsy,
  • słone przekąski,
  • dania instant,
  • zupki chińskie,
  • gotowe sosy,
  • słone, chemiczne mieszanki przyprawowe,
  • wszelakie ulepszacze smaków,
  • gazowane słodzone napoje,
  • niezdrowe ciasta z cukrem i białą mąką,
  • ziemniaki,
  • białe makarony,
  • biały ryż,
  • żywność wysoko przetworzoną,
  • konserwanty,
  • żelatynę sklepową,
  • soki sklepowe.

Na stałe zagościły u nas natomiast:
  • moja ulubiona kasza jaglana - niekwestionowany filar zdrowej diety. Można z niej przygotowywać kotlety, ciastka, cukierki (przepis na cukierki już niedługo u nas na blogu - były niebiańsko pyszne!), kremy czekoladowe, ciasta, chleby, placki, zapiekanki, sałatki i wiele innych,
  • płatki owsiane (absolutnie nie te błyskawiczne), orkiszowe, gryczane,
  • odtłuszczony nabiał,
  • chudy indyk, chudy kurczak i chuda wołowina i wieprzowina,
  • tony warzyw,
  • jogurty i kefiry bez tłuszczu,
  • karob,
  • gorzka czekolada o wysokiej zawartości kakao,
  • agar-agar,
  • olej kokosowy,
  • oliwa z oliwek,
  • nasz olej rzepakowy,
  • stewia,
  • daktyle,
  • orzechy,
  • nasiona,
  • bataty,
  • makarony pełnoziarniste,
  • nieoczyszczony ryż,
  • pieczywo pełnoziarniste,
  • warzywa strączkowe,
  • zielona herbata, ale moja ulubiona earl grey również,
  • gomasio, które odkryłam na blogu Anwen,
  • kasza gryczana i jęczmienna, orkiszowa
  • amarantus, soczewica czerwona i zielona, soja,
  • przyprawy tylko naturalne, bez ulepszaczy,
  • świeże zioła z mojego przydomowego zielnika (tymianek, rozmaryn, bazylia, oregano, melisa, mięta, lawenda, cząber, estragon, majeranek, szałwia i inne, w zależności od tego, jakie akurat zasieję),
  • żurek, do którego zakwas robię sama,
  • wędliny, pasztety, majonezy, ketchupy, twarogi, które sama wytwarzam,
  • siemię lniane,

Tyle tytułem wstępu. Niebawem na blogu ciekawe przepisy na fajne potrawy mojego pomysłu, jak i zaczerpnięte, niekiedy zmodyfikowane, od innych, mądrzejszych, prozdrowotnych kucharzy. Ciągle zgłębiam swoją wiedzę na temat kuchni, która mi i mojej rodzinie służy, i jeszcze wiele nauki przede mną, ale na szczęście mam dwie supercórki, które tak jak ja zakręciły się w tym temacie. Jeszcze (już naprawdę na koniec) tylko wspomnę, że niedawno odkryłam ekosklep, w którym najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu po wypłacie zostawię jakiś nieopisany majątek.
Odkryłyśmy tam z Martusią niebywałe składniki... Ale o tym już innym razem:)

1 komentarz:

  1. słodycze z kaszy jaglanej? ciekawe, czekam na przepisy! :)

    OdpowiedzUsuń